Long story short.
Od dziecka inaczej widziałem świat, a duchowość była najbliżej temu co odpowiadało na moje poczucie siebie w tym świecie.
Mając 21lat trafiłem do klasztoru. Podczas mojego nowicjatu, miałem dużo przestrzeni na obserwacje siebie i zgłębianie Biblii. Po około 2 latach wydarzyło się coś co można nazwać przebudzeniem.
Doświadczyłem prawdy o sobie, o tym, że pomiędzy mną a Jezusem nie ma żadnej różnicy, poza tym, że on uświadomił sobie prawdę o sobie. Olśniło mnie i to był początek przebudzenia świadomości z czasu.
Do opuszczenia klasztoru skłoniły mnie słowa Pawła Apostoła „ Cokolwiek czynisz wbrew swojemu sercu jest grzechem, nawet jeśli inni mówią, że coś jest dobre, a jest to wbrew twojemu sercu, ciągle jest to grzech „
Ujrzałem, że kościół, ani religia nie są mi potrzebne do bycia z Bogiem, a religia odciąga mnie od prawdy o której Jezus mówił wprost. Prawdy Którą Jam Jest
Postaw mi kawę :) - buycoffee.to/oel