Nazwano mnie Aleksandra Pawłowska.
Napisałam “nazwano”,bo nawet tego,jako postać w tej grze, nie wybrałam sama.I tak jest w ciągu całego naszego życia.Wydaje się nam,że to my wybieramy zawód, partnera,pracę,przyjaciół,sposób ubierania się,to co mówimy,a nawet to co myślimy… Podczas gdy to wszystko wybiera za nas nasz podświadomy umysł na podstawie danych;Twoich interpretacji z dzieciństwa i spadku po przodkach.
Gdy to wszystko zrozumiałam,zobaczyłam- moje życie zwolniło.Z czasem zaczęły odpadać wszelkie przywiązania do tego,co uważałam za warunek mojego szczęścia,a nawet życia.Jestem w zachwycie,w zaufaniu do życia,że wszystko jest idealne takie jakie jest i na ten moment nie może być inne.
Całe moje życie przeżyłam nie wiedząc kim jestem. Wyszłam do świata z przemocowego domu i długo myślałam,że to, jak jest i jak mam- to normalne.Miałam mnóstwo kompleksów, żadnego poczucia własnej wartości, byłam „żebrakiem” uwagi i miłości.
Dzielę się tutaj moim własnym doświadczeniem i wiedzą.