„Nie zapominajcie o tych, którzy w górach zostali. Strzegąc ognisk wśród nocy, strzegąc szlaków wysokich gdzieście też chcieli być! Nazywajcie „szaleństwem”, ten ich upór wyniosły. I wspomnijcie te dni, gdyście może też śnili ten wasz w chmurach strzelisty, ten od marzeń błękitny, ten od pragnień złocisty, urojony wasz szczyt. Nie zapominajcie tak prędko, tych co w górach zostali co uparli się trwać może oni wciąż kroczą ścieżką tam, podobłoczną. Podczas gdyście skręcili, zeszli z drogi, ruszyli w ten szeroki, wygodny, udeptany już trakt.” Leszek Długosz