Channel Avatar

AnonPeak @UCGAAY2jhuv1em11J9vSgpWg@youtube.com

6.9K subscribers - no pronouns :c

januszek gejmingu


Welcoem to posts!!

in the future - u will be able to do some more stuff here,,,!! like pat catgirl- i mean um yeah... for now u can only see others's posts :c

AnonPeak
Posted 1 month ago

Dzisiaj zapraszam od 17, bo zapomniałem, że o godz. 20 będzie pokaz reklam przez 120 minut i festiwal rozczarowań.

1 - 0

AnonPeak
Posted 1 month ago

Oto lista tytułów, które mam na uwadzę i które prawdopodobnie ogram na streamie:
Black Myth: Wukong - 20 sierpnia
Star Wars: Outlaws - 27 sierpnia
Visions of Mana - 29 sierpnia
Warhammer 40,000: Space Marine 2 - 9 września
Enotria: The Last Song - 19 września
The Legend of Zelda: Echoes of Wisdom - 26 września
Throne and Liberty - 1 października
Silent Hill 2 - 6 października
Call of Duty: Black Ops 6 - 25 października
Assassin's Creed: Shadows - 12 listopada
S.T.A.L.K.E.R. 2: Heart of Chornobyl - 20 listopada
UFL - 5 grudnia
Indiana Jones i Wielki Krąg - 6 grudnia

11 - 13

AnonPeak
Posted 1 month ago

Ostatni dzień mojego urlopu, dlatego streamek z rańca. Zapraszam na godz. 9 jutro (piątek 09.08.2024)

0 - 1

AnonPeak
Posted 3 months ago

Jak coś to żyję. Jutro może uda mi się odpalić streama i pokazać że build z poradnika działa na wszystkich bossach.

11 - 9

AnonPeak
Posted 3 months ago

Krótki stream po 22 na godzinkę. Trzeba ubić Radahna :)

5 - 1

AnonPeak
Posted 3 months ago

Myślałem, że mecz Polaków jest na 15. Więc przesuwam stream na godz. 20

2 - 0

AnonPeak
Posted 3 months ago

Stream dla bezrobotnych albo takich, których stać na urlop 😎 Czwartek 23:30⏱️#EldenRing #DLC

3 - 0

AnonPeak
Posted 3 months ago

Ładuję baterie przed piątkiem.

13 - 6

AnonPeak
Posted 4 months ago

Moi drodzy mam dla państwa komunikat.

Miałem tego nie pisać, ale są na tym kanale ludzie którzy: oglądają moje materiały, są na streamach, wspierają mnie i mi kibicują. To do was głównie kieruję tę wiadomość. Myślałem o formie wideo, ale nie zebrałbym do kupy myśli i nie uporządkował tego tak samo jak w formie pisemnej, a więc do rzeczy...

Najgorsze jest to, że nie wiem, od jakiego słowa zacząć, a więc zacznę od słowa "Przegrałem". Po wczorajszym streamie (nie czujcie się winni), naszła mnie bolesna refleksja, że zmierzam donikąd. Kanał od ponad dwóch lat (czyli momentu, kiedy systematycznie streamowałem) stoi w miejscu. Ilość widzów i wyświetleń zatrzymała się na tym samym poziomie od momentu spadku zainteresowania Eldenem.

"Przecież mogłeś robić dalej poradniki" - problem jest taki, że ja już nie chciałem robić poradników. Nie chciałem być z nimi kojarzony. Poradniki powstały dlatego, że ich sam potrzebowałem i były one robione z czystej radości, a kiedy ona wygasła nie czułem chęci, by dalej je robić. Odsunięcie się od nich było moją świadomą decyzją, ponieważ chciałem sobie powiedzieć "Sprawdzam" i... przegrałem.

Przegrałem, ponieważ publikowane przeze mnie materiały publicystyczne nie przyciągały nowych osób. Prawdopodobnie dlatego, że tematy nie były za bardzo ciekawe, a jeśli już były, to nie potrafiłem pokazać swojej charyzmy (o ile takowa istnieje). Internet mnie zweryfikował. Nie potrafiłem wypowiadać się w oratorski sposób, no i nie jestem samozwańczym "ludologiem" 😉

Nie odbierzcie tego jako użalania się nad sobą, to po prostu siedziało mi cały czas z tyłu głowy.

Dlaczego więc zebrałem się na takie wyznanie? Ponieważ jestem już bardzo zmęczony psychicznie i fizycznie. Od lutego pracuje na dwa etaty, by spłacić błędy przeszłości (może kiedyś o tym opowiem) i niestety siadanie do kompa w godzinach wieczornych bywało już dla mnie wyzwaniem. Od ostatniego miesiąca miałem problem z zaplanowaniem transmisji i ułożenia, w jaką grę zagrać, tak by fajnie się to oglądało. Zaplanowanie wyglądu miniaturki, tytułu a na samym końcu dopasowanie się do sztywnych ram transmisji (jedna gra, minimum 3h streama) - tak działałem od ponad dwóch lat i potrafiło to wymęczyć cholernie.

Jeszcze przed poradnikami do Eldena postanowiłem założyć ten kanał, żeby sobie pogadać o grach. Wyświetlenia były słabe, ale dawało mi to radochę, bo wreszcie miałem hobby, które sprawia mi czystą radość. Ucierpiał przez to też mój 10-letni związek, ale takie jest już życie, nie wszystko możemy mieć.

Nie żałuje żadnego dnia spędzonego na materiałach i streamach. Bywało ciężko, ale satysfakcja pozostawała, bo czułem że żyje. Nie będę was też okłamywał, ale YouTube zastąpił mi antydepresanty i kiedy ktoś pyta mnie "Czy warto założyć kanał na YT i dzielić się treściami?", do dzisiaj odpowiadam każdemu: "Warto! Nie zastanawiaj się!"

Jeśli jeszcze dotrwaliście do tego momentu, to pewnie czekacie z informacją "Co dalej?". Dzisiaj podczas rozmowy z moim psychologiem powiedziałem z ciężkim sercem, że ta cała sytuacja to moja największa porażka w życiu. Coś, co dało mi tyle radości, uratowało mnie przed najgorszym i wyznaczyło cel w moim życiu, musi być zastopowane. No i stopuję... Btw. psycholog stwierdził, że to dobra decyzja, więc mam na kogo zwalić winę później 😉

Nie będzie już planowanych streamów, nie będzie sztywnych ram, nie będzie intra, odliczania czasu i pod SEO robionych tytułów. Plan jest taki, że go niema. Czas będę miał po pracy wieczorem w godzinach 19-24, ale czy to oznacza, że będzie stream już w najbliższą niedzielę? Nie. Nie wiem kiedy będzie, dlatego jeśli wspieracie ten kanał, to dla własnego spokoju odłączcie kartę.

Muszę to wszystko przemyśleć, nabrać dystansu do siebie, nie udawać innej osoby niż jestem na streamie, po prostu wyluzować. Bo ochota na streamowanie i publikowanie treści mi nie przeszła, po prostu dźwigam ciężki głaz na szyi i muszę go jakoś usunąć.

Zdrowia dla was ❤️

62 - 39