Kiedy za oknem robi się coraz cieplej, zaczynasz rozmyślać o złocistej opaleniźnie? Może dla Ciebie na opalanie jeszcze nieco za wcześnie, ale opalony łosoś z pewnością idealnie sprawdzi się jako smakowity pomysł do lunchboxa! Przekonaj się, jak smakuje najnowsza kompozycja Karola Okrasy: opalony łosoś z serkiem chrzanowym i sosem miodowym, podawany na chrupiącej tortilli.

Składniki:
Łosoś bez skóry – 2 steki po ok. 200 g
Cukier – 100 g
Sól – 100 g
Garść siana

Sos miodowy:
Musztarda Dijon – 1 łyżka
Miód – 1 łyżka
Koperek posiekany – 1 łyżka
Sok z połowy limonki
Olej – 50 ml

Serek chrzanowy:
Serek Philadelphia – 100 g
Sok z połowy limonki
Sól, biały mielony pieprz
Papryka grillowana lub upieczona, pokrojona w drobną kostkę – 3 łyżki
Wasabi lub chrzan – 1 łyżeczka

Do podania:
Tortilla pszenna – 2 sztuki

Przygotowanie:
Wymieszaj sól i cukier. Zasyp w mieszance łososia, przykryj folią i odstaw do lodówki na 24 godziny.
Po tym czasie umyj łososia pod zimną wodą i osusz papierowym ręcznikiem.
Obłóż rybę sianem i podpal. Tak, dobrze przeczytałeś. Poczekaj aż całość się wypali. Nie marnuj popiołu! Wetrzyj go w powierzchnię ryby. Następnie pokrój łososia w plastry o grubość ok 1-2 mm.
Miód i musztardę wymieszaj, dodaj posiekany koperek i sok z limonki. Na koniec dodaj olej, cały czas mieszając.
Serek Philadelphia dopraw chrzanem, sokiem z limonki, solą i pieprzem.
Tortille przypiecz na suchej patelni, na złoty kolor z każdej strony.
Ułóż na przestudzonej tortilli serek, rukolę i plastry łososia. Polej sosem i smacznego!