Poya, czyli pełnia księżyca, to najważniejsze cykliczne święto na Sri Lance. Taka nasza niedziela, tylko że raz w miesiącu. Podczas pełni większość miejsc jest nieczynna, autobusy kursują rzadziej. Co gorsza, zamykają sklepy z alkoholem, a w barach często nie podają go w ogóle! (oficjalny zakaz)

Ludzie ubierają się na biało i śpieszą do świątyń. Palą tam świeczki, przynoszą jedzenie i kwiaty, okrążają stupy i drzewa boddhi (czyli figowce pagodowe, ale te tutaj pochodzą od tego samego drzewa, pod którym osiągnął oświecenie Budda).

My daliśmy się zaskoczyć przez Poyę już trzykrotnie. W Izraelu też ten szabat za każdym razem nadchodzi niespodziewanie - jak zmrok na drodze do Morskiego Oka.

Daliśmy się na niego nabrać nawet teraz - wracając do Polski zrobimy krótki przystanek w Tel Awiwie, ale będziemy musieli wziąć taksówkę do miasta, bo przecież w szabat pociągi nie kursują…🤦‍♀️

📝A czy Wy daliście się kiedyś zaskoczyć Poyji, Szabatowi lub naszej niedzieli?

⭕️‍ Posłuchaj naszych podcastów na:
Spotify: spoti.fi/34c7C7y
Apple Podcast: apple.co/38sysvB

⭕️ YouTube:
Subskrybuj nasz kanał:bit.ly/subskrybuj_dobrapodroz

⭕️ ZOSTAŃ NASZYM PATRONEM:
patronite.pl/


⭕️‍ Social media:
Instagram: www.instagram.com/dobra_podroz/


#trip #polakwpodrozy #azja #srilanka #podróże #podrozemaleiduze #podroznik #podrozniczka #porady #wakacje #cejlon #dobrapodroz #tropiki #urlop #travelcapture #travelphotography #adventure #travelgram #shorts