Na Modlitwie W Blasku Stygmatów - Rekolekcje dla Franciszkańskiego Zakonu Świeckich

9 videos • 34 views • by Prostaczek Brat Nauki rekolekcyjne wygłoszone podczas rekolekcji wielkopostnych w dla Sióstr i Braci Franciszkańskiego Zakonu Świeckich regionu bielsko-żywieckiego w dniach 13-15 marca 2024 r. Rekolekcje opierały się o dwa teksty: --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Pierwszy tekst to autorska wersja "Dziesięciu Przykazań Modlitwy": 1. Przede wszystkim: zacznij się modlić! 2. W Modlitwie jak w Przyjaźni zwróć uwagę i szukaj nie siebie ale swojego Przyjaciela. 3. W Modlitwie jak w Przyjaźni ważna jest umiejętność mówienia lecz ważniejsza jest umiejętność słuchania. 4. W Modlitwie jak w Przyjaźni nigdy się nie spiesz lecz raczej ucz się cierpliwości. 5. W Modlitwie jak w Przyjaźni zadbaj o to by okoliczności – m.in. miejsce i czas – były jak najbardziej odpowiednie bo lepiej modlić się siedząc niż klęczeć i myśleć tylko o kolanach. 6. W Modlitwie jak w Przyjaźni nie ma przerwy dlatego pamiętając iż modlą się nie tylko złożone ręce traktuj swoje postępowanie jako przedłużenie swojej Modlitwy. 7. W Modlitwie jak w Przyjaźni nie istnieje tylko jeden sposób jej realizacji dlatego nie bój się korzystać ze swojej wyobraźni i wiedzy. 8. Módl się za wszystkich i za wszystko ale nigdy nie zapominaj o tych i o tym co nosisz w swoim sercu. 9. Za każdym razem kiedy modląc się prosisz nie zapomnij co najmniej trzy razy podziękować. 10. I koniecznie ucz się modlić każdego dnia do końca swego życia. --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Drugi tekst to również autorski tekst modlitwy towarzyszącą peregrynacji "Ikony Zbawiciela w objęciach św. Franciszka", która odbywa się - od 17 września 2023 r. do 17 września 2024 r. - po wspólnotach bielsko-żywieckiego regionu FZŚ z okazji zbliżającego się jubileuszu 800-lecia Stygmatyzacji św. Franciszka z Asyżu: Święty Franciszku z Asyżu, Ty, który idąc drogą Dobrej Nowiny stałeś się doskonałym naśladowcą Oblubieńca, poprowadź i nas, prosimy, śladami ewangelicznej świętości, byśmy jak Ty, całe swoje życie zanurzali w ranach Ukrzyżowanej Miłości. Seraficki nasz Ojcze, Ty, który w łasce świętych stygmatów Męki Zbawiciela wyprosiłeś dar współuczestnictwa w Chrystusowym cierpieniu Krzyża wespół z darem współuczestnictwa w Chrystusowej miłości Krzyża, wyjednaj nam, prosimy, łaskę znoszenia życiowych doświadczeń i krzyży cierpienia, choroby i samotności z prawdziwie seraficką miłością. Ubogi naśladowco Chrystusa, Ty, który przykładem swego życia i słowem krzepiącym, pociągnąłeś nieprzeliczone rzesze stromą ścieżką ku wąskiej bramie zbawienia, wspomagaj i dzisiaj nas, twoje córki i twoich synów, byśmy trwając w świętym braterstwie i miłości siostrzanej odkrywali ślady Chrystusa na codziennej drodze życia i innym pomagali ślady te odnaleźć. Heroldzie wielkiego Króla, Ty, który z człowieka modlącego się stałeś się samą modlitwą, umocnij nas swoim przemożnym orędownictwem, aby ten święty czas spędzony przed Ikoną Zbawiciela w Twoich objęciach, zaowocował w naszej codzienności, we wszystkich jej wymiarach, jeszcze ściślejszym przylgnięciem do ubogiego Zbawiciela tak, aby nigdy nic nie było w stanie ugasić w nas ducha świętej modlitwy i prawdziwie apostolskiej pobożności. Niech się tak stanie. Niech się tak stanie. Amen. --------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Oba teksty są moje autorskie, dlatego jak najbardziej można się z nimi nie zgadzać i układać swoje własne :-) Dzielę się nimi jednak bez najmniejszej chęci i woli dyskutowania o nich na tym forum. NA TYM FORUM. Można do mnie napisać prywatną wiadomość. Teksty tworzą całość z naukami rekolekcyjnymi i TU traktując je jako teksty już historyczne - choć jednocześnie w innych kontekstach aktualne - nie zamierzam ich modyfikować lub - TU - nad nimi dyskutować. Kto się na to nie zgadza, to niech da łapkę w dół - jeśli mu to ulży - i uda się do swej izdebki wykłócać się w swojej intymności, a w swojej - SWOJEJ - przestrzeni publicznej propaguje swoje - SWOJE - autorskie wersje, nawet bez podawania źródła inspiracji ;-) Jeśli jednak ktoś się z nimi zgadza lub pomogą mu one w jakiś sposób ogarnąć temat własnej modlitwy, to jak najbardziej może je kolportować i rozdawać innym. Również bez konieczności podawania źródła inspiracji :-) A jak to mówią: z innej beczki, wiecie: sub i lajk są tu jak najbardziej na miejscu :-) Nie czujcie się jednak do tego przymuszani :-)